Co wolisz: 100+ śmiesznych pytań, od których pękniesz ze śmiechu


Dobra, bądźmy szczerzy. Czasami masz po prostu ochotę zadać kilka totalnie odjechanych pytań, żeby zobaczyć miny swoich znajomych, kiedy muszą wybierać między dwiema absurdalnymi opcjami. Gra „Co wolisz” jest do tego stworzona. Zapomnij na chwilę o poważnych czy głębokich pytaniach, teraz jesteśmy tu, żeby się powygłupiać.
Chcesz przełamać lody? Rozruszać rozmowę, która zaczyna zamierać? A może po prostu dobrze się bawić przy wybuchach śmiechu i absurdalnych wyborach? Idealnie. Śmieszne pytania „Co wolisz” to pewniak.
Zasady znasz: dwie opcje, często niedorzeczne, czasem trochę obleśne (nie oszukujmy się), i obowiązek wyboru. Nie ma ucieczki! I w tym cały fun.
No to co, gotowy/a na porządną dawkę śmiechu? Oto mega lista ponad 100 pytań, które podkręcą atmosferę. Trzymaj się, będzie grubo!
Pierwsza salwa odjechanych pytań
- Co wolisz: mieć spaghetti zamiast włosów czy kichać startym serem?
- Co wolisz: mówić do końca życia jak Yoda czy komunikować się, śpiewając tylko operą?
- Co wolisz: mieć niekontrolowany śmiech hieny czy głos kaczki, gdy się złościsz?
- Co wolisz: na stałe nosić płetwy na stopach czy rękawice z jednym palcem, nawet latem?
- Co wolisz: walczyć z jednym kotem wielkości konia czy ze stoma końmi wielkości kota?
- Co wolisz: mieć czkawkę za każdym razem, gdy mówisz "cześć", czy głośno bekać po każdym zdaniu?
- Co wolisz: cały czas pachnieć gotowanym kalafiorem czy mieć oddech jak ze śmietnika? (Urocze!)
- Co wolisz: nigdy więcej nie jeść frytek czy nigdy więcej nie używać emoji?
- Co wolisz: mieć nos, który gwiżdże przy głośnym oddychaniu, czy brwi, które same się poruszają, gdy mówisz?
- Co wolisz: raz w tygodniu poślizgnąć się na skórce od banana (jak w kreskówce) czy żeby sznurówki rozwiązywały ci się co 5 minut?
- Co wolisz: rozumieć, co mówią komary (pewnie byłoby to wkurzające), czy rozmawiać z roślinami (ale one nie odpowiadają)?
- Co wolisz: mieszkać w domu z klocków LEGO (auć, te stopy) czy w domu z galaretki (ale się trzęsie!)?
- Co wolisz: mieć przycisk "pauza" dla prawdziwego życia, ale działający tylko raz w roku, czy przycisk "cofnij o 10 sekund", ale do woli?
- Co wolisz: nosić tylko skarpetki nie do pary czy zawsze mieć jedną dziurawą skarpetkę?
- Co wolisz: mieć lekki zapach mokrego psa po każdym prysznicu czy pachnieć spalonym popcornem, gdy się pocisz?
- Co wolisz: zjeść kanapkę z Nutellą posmarowaną pastą do zębów czy wypić szklankę soku pomarańczowego zaraz po umyciu zębów (klasyczny koszmar)?
- Co wolisz: mieć gigantycznego chomika jako współlokatora czy bardzo głośnego gołębia, który mieszka na twojej głowie?
- Co wolisz: umieć latać, ale tylko tyłem, czy być super szybkim, ale tylko na czworakach?
- Co wolisz: musieć krzyczeć "Hura!" za każdym razem, gdy coś ci się uda, czy szeptać "Ups..." za każdym razem, gdy ci się nie powiedzie?
- Co wolisz: mieć internet, który zrywa połączenie co 15 minut, czy telefon, którego bateria trzyma tylko 2 godziny?
- Co wolisz: mieć gumowe palce czy nogi na sprężynach?
- Co wolisz: pocić się lemoniadą czy płakać oliwą z oliwek?
- Co wolisz: żeby wszystko, czego dotkniesz, tymczasowo zamieniało się w złoto (jak u Midasa, ale wraca do normy po godzinie) czy żeby wszystko, co jesz, smakowało jak brokuły?
- Co wolisz: kończyć każde zdanie słowami "czyż nie tak?", czy zaczynać każde pytanie od "Czy przypadkiem..."?
- Co wolisz: mieć włosy, które zmieniają kolor w zależności od nastroju (żegnaj, dyskrecjo) czy skórę, która lekko świeci w ciemności?
Jeszcze trochę? Jasne, jedziemy dalej!
Przetrwałeś/aś pierwszą partię? To znaczy, że jesteś twardy/a! Podnosimy trochę poziom absurdu, tak dla sportu.
- Co wolisz: mieć trzecią dziurkę w nosie na środku czoła czy jedno, ale ogromne ucho na czubku głowy?
- Co wolisz: poruszać się tylko skacząc na jednej nodze czy robiąc gwiazdy?
- Co wolisz: pluć brokatem, kiedy mówisz, czy zostawiać za sobą ślad ślimaczego śluzu?
- Co wolisz: zjeść zimną, rozmokłą pizzę czy gorące, rozmokłe płatki śniadaniowe?
- Co wolisz: żeby twój pies/kot oceniał na głos twoje wybory modowe czy żeby twoja roślina doniczkowa komentowała twoje życie miłosne?
- Co wolisz: mieć niewiarygodnie długie ręce (sięgające kolan) czy niewiarygodnie krótkie nogi?
- Co wolisz: nigdy nie móc zamykać drzwi (zawsze otwarte!) czy nigdy nie móc ich otwierać (zawsze uwięziony!)?
- Co wolisz: budzić się każdego ranka z inną, niekontrolowaną fryzurą (afro, mullet, irokez...) czy nosić ten sam T-shirt przez rok?
- Co wolisz: móc rozmawiać ze swoim "ja" z przyszłości (ale jest strasznie krytyczne) czy ze swoim "ja" z przeszłości (ale nigdy nie słucha)?
- Co wolisz: mieć irracjonalny lęk przed plastikowymi kaczuszkami czy przed chmurami w kształcie owiec?
- Co wolisz: żeby każda piosenka, której słuchasz, po 30 sekundach zamieniała się w "Jingle Bells" czy żeby po założeniu słuchawek słyszeć tylko głośny hard rock?
- Co wolisz: mieć fluorescencyjne pryszcze czy błyszczący łupież?
- Co wolisz: pić tylko ciepłą wodę gazowaną czy jeść tylko suche suchary?
- Co wolisz: żeby twój cień robił za ciebie żenujące rzeczy czy mieć w lustrze odbicie, które cię cicho osądza?
- Co wolisz: codziennie nosić śmieszny kapelusz czy buty, które piszczą przy każdym kroku?
- Co wolisz: mieć głos, który co 5 minut zmienia ton (niski, wysoki, robotyczny...) czy jąkać się tylko wtedy, gdy mówisz coś ważnego?
- Co wolisz: raz w miesiącu utknąć przyklejonym/ą do sufitu czy systematycznie tonąć na dnie każdego basenu?
- Co wolisz: komunikować się z urządzeniami elektronicznymi, ale wszystkie są sarkastyczne, czy z meblami, ale wszystkie mają depresję?
- Co wolisz: mieć włosy, które rosną niewiarygodnie szybko (codziennie do fryzjera), czy nie mieć w ogóle włosów (ani brwi, ani rzęs)?
- Co wolisz: jeść wszystko pałeczkami (nawet zupę) czy pić wszystko przez słomkę (nawet gorącą kawę)?
- Co wolisz: przewrócić się na oczach swojej sympatii czy przypadkowo wysłać żenującą wiadomość do rodziców? (Klasyk!)
- Co wolisz: mieć cichy śmiech (nikt nie wie, kiedy się śmiejesz) czy kichać jak dinozaur?
- Co wolisz: tańczyć makarenę przed wejściem do dowolnego pokoju czy robić 10 pompek, zanim usiądziesz?
- Co wolisz: ciągle czuć w ustach smak mydła czy widzieć wszystko w czerni i bieli?
- Co wolisz: żeby twoja ulubiona postać z gry ożyła, ale chodziła za tobą krok w krok, czy zostać wciągniętym do ulubionej gry jako bezużyteczny NPC?
Gotowy/a na ostatnią prostą? Trzymaj się!
Zwoje mózgowe już parują, co? Wybieranie między okropnym a śmiesznym to prawdziwa sztuka. No dobra, odwagi, jeszcze tylko kilka!
- Co wolisz: mieć wiecznie spocone dłonie czy stopy pachnące popcornem?
- Co wolisz: pisać tylko WIELKIMI LITERAMI czy tylko czcionką Comic Sans MS?
- Co wolisz: budzić się każdego ranka w innym kraju (nie wiedząc, jak wrócić) czy budzić się każdego ranka, nie pamiętając poprzedniego dnia?
- Co wolisz: żeby wszędzie za tobą podążała cicha muzyczka z cyrku czy żeby po wykonaniu każdego zadania (nawet pójścia do toalety) rozlegały się nagrane oklaski?
- Co wolisz: mieć oczy, które co godzinę zmieniają kolor, czy zęby, które świecą w ciemności?
- Co wolisz: nosić okulary przeciwsłoneczne w pomieszczeniach, nawet w nocy, czy wełnianą czapkę w środku lata?
- Co wolisz: pachnieć przypieczonym tostem, gdy się stresujesz, czy słyszeć cichy głos komentujący twoje działania jak w filmie przyrodniczym?
- Co wolisz: zjeść pająka (ugotowanego, nie jesteśmy dzikusami) czy wypić szklankę potu (przefiltrowanego, no co ty)?
- Co wolisz: żeby twój nos wydłużał się jak u Pinokia, gdy kłamiesz, czy żebyś cały/a, od stóp do głów, robił/a się czerwony/a?
- Co wolisz: mieć gadający pępek (który mówi tylko banały) czy widzące kolana (ale z wadą wzroku)?
- Co wolisz: poruszać się tylko moonwalkiem czy chodząc bokiem jak krab?
- Co wolisz: mieć kolekcję 1000 identycznych T-shirtów czy jeden strój, który codziennie zmienia styl w zależności od pogody?
- Co wolisz: podetrzeć nos papierem ściernym (tylko raz!) czy umyć włosy keczupem?
- Co wolisz: mieć mały, dyskretny róg jednorożca na czole czy płaski ogon bobra?
- Co wolisz: jeść tylko produkty na literę "P" czy pić tylko napoje w zielonym kolorze?
- Co wolisz: móc zamieniać się w dowolny przedmiot, ale tylko na 5 minut i losowo, czy rozmawiać z gołębiami, ale one zawsze proszą o jedzenie?
- Co wolisz: mieć kciuki zamiast dużych palców u nóg czy odwrotnie?
- Co wolisz: wyśpiewywać swoje zamówienie w fast foodzie czy kłaniać się każdej napotkanej osobie?
- Co wolisz: mieć skórę w kolorze Smerfa czy Simpsona?
- Co wolisz: żeby twoje bąki pachniały truskawkami, ale były super głośne, czy żeby były ciche, ale śmierdziały zgniłym jajkiem z mocą 1000?
- Co wolisz: mieć włosy z gumy do żucia (lepkie!) czy brodę z waty cukrowej (słodka, ale krucha)?
- Co wolisz: żeby włosy obcięło ci pięcioletnie dziecko nożyczkami dla dzieci czy żeby przed każdym wyjściem malował cię profesjonalny klaun?
- Co wolisz: słuchać jednej piosenki w pętli do końca życia czy nigdy więcej nie móc słuchać muzyki?
- Co wolisz: mieć sztuczną inteligencję jako najlepszego przyjaciela (ale bez emocji) czy zwierzaka, który ciągle cię krytykuje?
- Co wolisz: nosić buty o jeden rozmiar za małe czy o trzy rozmiary za duże?
- Co wolisz: mieć tak zaraźliwy śmiech, że wszyscy zaczynają się śmiać z tobą (nawet w poważnych momentach) czy ziewanie, które usypia ludzi wokół ciebie?
- Co wolisz: mieć alergię na ekrany (smartfony, TV, komputery...) czy alergię na czekoladę? (Wybór niemożliwy!)
- Co wolisz: musieć wyjaśnić zakończenie filmu, którego nie widziałeś/aś, czy streścić książkę, której nie czytałeś/aś?
- Co wolisz: mieć paznokcie, które rosną z prędkością światła, czy włosy w nosie sięgające kolan?
- Co wolisz: zamieniać się w kurę podczas każdej pełni księżyca czy w żabę, gdy pada deszcz?
- Co wolisz: mieć samochód, który jeździ tylko 20 km/h, czy gadający rower, który ciągle narzeka?
- Co wolisz: zjeść lody o smaku czosnku czy zupę o smaku pasty do zębów?
- Co wolisz: mieć pamięć fotograficzną, ale tylko do bezużytecznych rzeczy, czy systematycznie zapominać, gdzie położyłeś/aś klucze?
- Co wolisz: stale nosić kask budowlany czy okulary pływackie?
- Co wolisz: mieć małą trąbkę, która wyskakuje ci z ucha, gdy jesteś zaskoczony/a, czy konfetti, które wylatuje ci z nosa, gdy kichasz?
- Co wolisz: komunikować się tylko za pomocą gestów czy tylko pisząc na zmywalnej tabliczce?
- Co wolisz: mieć stopy z błoną pławną czy dłonie w kształcie szczypiec kraba?
- Co wolisz: jeść swoje ulubione danie codziennie do końca życia czy nigdy więcej nie móc go zjeść?
- Co wolisz: mieć bardzo silny rosyjski akcent, mówiąc po polsku, czy bardzo stereotypowy polski akcent, mówiąc po angielsku?
- Co wolisz: myć zęby musztardą czy myć twarz napojem gazowanym?
- Co wolisz: mieć moc uszczęśliwiania ludzi przez łaskotanie (nawet jeśli tego nienawidzą) czy moc uspokajania każdej kłótni, śpiewając kołysankę?
- Co wolisz: mieć jeden duży ząb na środku ust czy mnóstwo małych, spiczastych zębów jak rekin?
- Co wolisz: pocić się masłem czy mieć łzy z octu?
- Co wolisz: nosić tylko ubrania w kolorze neonowego różu czy zgniłozielonym?
- Co wolisz: mieć niewidzialnego zwierzaka czy wyimaginowanego przyjaciela, którego widzą wszyscy oprócz ciebie?
- Co wolisz: chodzić na czworakach w miejscach publicznych czy nosić pieluchę dla dorosłych na ubraniu?
- Co wolisz: mieć na stałe głos jak postać z "Alvina i wiewiórek" czy jak Darth Vader?
- Co wolisz: zjeść świeczkę (niezapaloną!) czy wypić wodę z wazonu z kwiatami?
- Co wolisz: mieć gigantyczne uszy królika czy ogon kangura?
- Co wolisz: żeby twój telefon dzwonił jak klakson ciężarówki czy wibrował tak mocno, że trzęsie stołem?
- Co wolisz: opowiadać suchara każdej nowo poznanej osobie czy mówić jej bardzo dziwny komplement?
Dlaczego tak bardzo jaramy się tymi głupimi pytaniami?
Szczerze? To proste:
- Rozluźniają atmosferę: Nie trzeba się długo zastanawiać, wszystko jest spontaniczne i na luzie.
- Są kreatywne: Zmuszają nas do wyobrażania sobie totalnie szalonych sytuacji.
- Coś tam o nas mówią: Mimo wszystko, nawet najbardziej absurdalne wybory mogą wiele powiedzieć o człowieku (albo po prostu pokazać, że ma tak samo pokręcone poczucie humoru jak ty!).
- Rozkręcają gadkę: To idealny punkt wyjścia do dyskusji, nieprawdopodobnych uzasadnień i, co najważniejsze, porządnych wybuchów śmiechu.
Chcesz poznać inne wersje „Co wolisz”?
No, teraz masz amunicję na następną imprezę albo po prostu na zabicie nudy z kumplami! Te śmieszne pytania „Co wolisz” to prawdziwa podstawa dobrej zabawy bez spiny.
Ale „Co wolisz” na tym się nie kończy! Jeśli spodobał ci się ten format i chcesz odkryć inne rodzaje pytań – na przykład trochę bardziej pikantne, żeby podkręcić atmosferę, specjalne dla par, żeby przetestować wasz duet, dopasowane do nastolatków, dzieci, a nawet bardziej soczyste pytania, które dają do myślenia – mamy to, czego potrzebujesz.
Zebraliśmy wszystko w naszym kompletnym przewodniku po pytaniach „Co wolisz”, gdzie znajdziesz setki pytań na każdą okazję i dla każdej publiczności, a także zasady i wskazówki, jak grać, żeby było super.
No to co, gotowy/a, żeby zacząć kolejną rundę i odkryć najbardziej odjechane wybory swoich znajomych? Dobrej zabawy!