Nigdy przenigdy dla Nastolatków: 100+ Pytań dla ekipy 😎
Napisał(a): Adrien Blanc
Okres dojrzewania, serio... To trochę jak emocjonalny rollercoaster, nie? Między lekcjami, kumplami, pierwszymi crushami, rodzicami, którzy czasem trochę siedzą nam na karku, a tymi wszystkimi pierwszymi razami, które odkrywamy... Krótko mówiąc, jest o czym opowiadać! I wiesz co? Gra "Nigdy przenigdy" to po prostu idealna wymówka, żeby podzielić się tym wszystkim (albo prawie wszystkim!) ze swoją paczką.
To idealna gra na imprezy, luźne popołudnia po lekcjach, a nawet podczas dłuższej przerwy. Rozkręca atmosferę, pozwala zobaczyć, kto przeżył najbardziej odjechane (albo najśmieszniejsze) akcje, a co najważniejsze, mega zbliża.
No to co, gotowy/a, żeby rzucić parę haków na siebie i odkryć coś o swoich kumplach? Podgrzewajcie soki (albo co tam chcecie!), przygotujcie palce, mamy dla was wypasioną listę!
Zasady? Proste jak zawsze, obiecujemy!
Jeśli potrzebujesz pełnego przypomnienia, zajrzyj do naszego mega poradnika do "Nigdy przenigdy", ale w skrócie, to proste:
- Ktoś czyta zdanie "Nigdy nie..." z listy.
- Jeśli już to robiłeś/aś: bach, zginasz jeden palec (albo pijesz łyk, albo bierzesz fanta, wy decydujecie!).
- Jeśli nigdy tego nie robiłeś/aś: spoko, jesteś widzem... tym razem!
- I jedziemy dalej!
Cel? Pośmiać się, poznać się jeszcze lepiej i stworzyć odjechane wspomnienia (i wewnętrzne żarty).
Idealna lista dla was: +100 pytań, które wam siądą
Zmiksowaliśmy tematy o szkole, znajomych, miłości (i koszach!), rodzinie... Krótko mówiąc, wszystko, co składa się na życie nastolatka!
Szkoła, ta dżungla...
Między niezapowiedzianymi kartkówkami a nauczycielami, którzy bywają... specyficzni, jest o czym gadać!
- Nigdy nie urwałem/am się z lekcji (nawet na jedną godzinę).
- Nigdy nie ściągałem/am na sprawdzianie lub egzaminie.
- Nigdy nie dostałem/am bardzo złej oceny i nie ukryłem/am jej przed rodzicami.
- Nigdy nie siedziałem/am w kozie.
- Nigdy nie udawałem/am choroby, żeby nie iść do szkoły.
- Nigdy nie miałem/am niekontrolowanego ataku śmiechu w trakcie lekcji.
- Nigdy nie nienawidziłem/am nauczyciela do tego stopnia, że zrobiłem/am mu głupi kawał (w myślach albo naprawdę!).
- Nigdy nie zostałem/am wyrzucony/a z lekcji.
- Nigdy nie podkochiwałem/am się w nauczycielu/nauczycielce (nawet w tajemnicy).
- Nigdy nie oddałem/am prawie pustej kartkówki.
- Nigdy nie odrabiałem/am lekcji na ostatnią chwilę w autobusie lub na korytarzu.
- Nigdy celowo nie "zapomniałem/am" dzienniczka.
- Nigdy nie jadłem/am w ukryciu podczas lekcji.
- Nigdy nie obgadywałem/am nauczyciela z kumplami zaraz po jego lekcji.
- Nigdy nie bałem/am się przed odczytywaniem ocen.
- Nigdy nie spałem/am (nawet dyskretnie) na nudnej lekcji.
- Nigdy nie wymyśliłem/am lipnej wymówki, żeby nie ćwiczyć na WF-ie.
- Nigdy nie nabazgrałem/am czegoś na ławce lub ścianie w szkole.
- Nigdy nie brałem/am udziału w "bitwie na wodę" w toalecie.
- Nigdy nie miałem/am wrażenia, że czas na niektórych lekcjach się zatrzymał.
Crushe, kumple i sekrety nie do wygadania
Życie towarzyskie to cała historia... pełna fajnych, żenujących i po prostu niezapomnianych chwil.
- Nigdy nie miałem/am tajnego crusha na kimś przez wiele miesięcy.
- Nigdy nie wysłałem/am żenującej wiadomości do mojego crusha.
- Nigdy nie stalkowałem/am kogoś w social mediach godzinami.
- Nigdy nie byłem/am zakochany/a w tej samej osobie co mój najlepszy przyjaciel / moja najlepsza przyjaciółka.
- Nigdy nie miałem/am pierwszego pocałunku (albo pierwszego prawdziwego pocałunku).
- Nigdy nie byłem/am na imprezie bez zgody rodziców.
- Nigdy nie żałowałem/am, że wygadałem/am powierzony mi sekret.
- Nigdy nie byłem/am mega zażenowany/a publicznie z powodu moich kumpli.
- Nigdy nie miałem/am wielkiej kłótni z moim najlepszym przyjacielem / moją najlepszą przyjaciółką.
- Nigdy nie zrobiłem/am komuś żartu telefonicznego.
- Nigdy nie stworzyłem/am grupy na czacie tylko po to, żeby kogoś obgadywać (niedobrze!).
- Nigdy nie udawałem/am, że lubię jakiś zespół/artystę, żeby komuś zaimponować.
- Nigdy nie bałem/am się, że zostanę oceniony/a przez innych.
- Nigdy nie skłamałem/am, żeby móc wyjść ze znajomymi.
- Nigdy mój crush nie zostawił mnie "na wyświetlonym" i źle to zniosłem/zniosłam.
- Nigdy nie byłem/am częścią "trójkąta miłosnego".
- Nigdy nie miałem/am głupiej ksywki nadanej przez kumpli.
- Nigdy nie byłem/am na imprezie, na której prawie nikogo nie znałem/am.
- Nigdy nie miałem/am z kumplami ataku śmiechu z kompletnie głupiego powodu.
- Nigdy nie miałem/am wrażenia, że jestem jedyną osobą, która nie łapie wewnętrznego żartu.

Gotowy, żeby podkręcić imprezę? 🎉
Odkryj ponad 5675 oryginalnych wyzwań, pytań i prawd, które sprawią, że ty i twoi znajomi będziecie się śmiać całą nocMisja (prawie) niemożliwa: przetrwać z rodzicami
Kochamy naszych rodziców, ale cóż... czasem bywa ciężko!
- Nigdy nie skłamałem/am rodzicom, gdzie naprawdę idę.
- Nigdy nie urwałem/am się z domu w nocy (albo nie próbowałem/am).
- Nigdy nie wstydziłem/am się za rodziców publicznie.
- Nigdy nie ukryłem/am rzeczy kupionej za własne kieszonkowe.
- Nigdy nie miałem/am super niezręcznej rozmowy o seksie z nimi.
- Nigdy nie przewracałem/am oczami, kiedy dawali mi rady.
- Nigdy nie naśladowałem/am głosu moich rodziców dla żartu.
- Nigdy nie błagałem/am o coś, czego absolutnie chciałem/am.
- Nigdy nie miałem/am skonfiskowanego telefonu.
- Nigdy nie trzasnąłem/trzasnęłam drzwiami do swojego pokoju po kłótni.
- Nigdy nie miałem/am wrażenia, że moi rodzice kompletnie mnie nie rozumieją.
- Nigdy nie porównywałem/am moich rodziców do rodziców moich znajomych.
- Nigdy nie udawałem/am, że śpię, kiedy wchodzili do mojego pokoju.
- Nigdy nie "zapomniałem/am" o swoich obowiązkach domowych.
- Nigdy nie negocjowałem/am godziny powrotu do domu.
Mega ŻENUJĄCE momenty (przyznajemy się!)
Bo okres dojrzewania to też kolekcja chwil, w których wolelibyśmy zapaść się pod ziemię... ale które po czasie śmieszą!
- Nigdy nie potknąłem/nęłam się ani nie poślizgnąłem/nęłam na oczach tłumu.
- Nigdy nie załamał mi się głos w najgorszym momencie.
- Nigdy nie pomyliłem/am czyjegoś imienia (np. nauczyciela).
- Nigdy nie wyskoczył mi gigantyczny pryszcz w dniu zdjęcia klasowego.
- Nigdy nie nosiłem/am ubrania na lewą stronę lub z plamą, nie zdając sobie z tego sprawy.
- Nigdy nie miałem/am szopy na głowie przez cały dzień, a nikt mi nic nie powiedział.
- Nigdy nie śmiałem/am się z żartu, którego nie zrozumiałem/am.
- Nigdy nie miałem/am pustki w głowie, odpowiadając na proste pytanie.
- Nigdy nie upuściłem/am tacy na stołówce.
- Nigdy nie zadzwonił mi dzwonek w telefonie w środku lekcji (z mega obciachową piosenką).
- Nigdy nie odpowiedziałem/am "wzajemnie" zamiast "dziękuję" (np. w kinie).
- Nigdy nie miałem/am żenującej ksywki, która do mnie przylgnęła.
- Nigdy żaden z moich rodziców nie opowiedział żenującej anegdoty o mnie przy moich znajomych.
- Nigdy nie pomyliłem/am dwóch podobnych do siebie osób.
- Nigdy nie żałowałem/am fryzury lub koloru włosów zrobionego w domu.
Ty, twoja komóra i reszta (wirtualnego) świata
Smartfon, social media, gry... Zajmują sporo miejsca w naszym życiu!
- Nigdy nie spędziłem/am więcej niż 3 godziny z rzędu na TikToku/Insta/Snapie.
- Nigdy nie wysłałem/am wiadomości do złej osoby (i wywołało to dramę).
- Nigdy nie miałem/am tajnego konta w social mediach.
- Nigdy nie wrzuciłem/am "story", którego zaraz potem żałowałem/am.
- Nigdy nie bałem/am się, że ominie mnie coś ważnego w internecie (FOMO).
- Nigdy nie zarwałem/am nocy na graniu w gry wideo lub binge-watchingu serialu.
- Nigdy nie uwierzyłem/am w fake newsa i go nie udostępniłem/am.
- Nigdy nie brałem/am udziału w głupim "challenge'u" z internetu.
- Nigdy nie miałem/am kłótni, która zaczęła się w social mediach.
- Nigdy nie stalkowałem/am czyjegoś profilu tylko po to, żeby sprawdzić, czy jest online.
- Nigdy nie zrobiłem/am 50 selfie, zanim opublikowałem/am jedno.
- Nigdy nie użyłem/am filtra, który sprawił, że byłem/am nie do poznania.
- Nigdy nie spanikowałem/am, kiedy mój telefon się rozładowywał.
- Nigdy nie miałem/am super głośnego dzwonka lub budzika, który obudził cały dom.
- Nigdy nie miałem/am więcej wirtualnych znajomych niż tych w realu.
Pierwsze razy i wielkie pytania
Odkrycia, wątpliwości, marzenia... To też jest bycie nastolatkiem!
- Nigdy nie zaliczyłem/am swojej pierwszej "zgonu" (uwaga, nadużywanie alkoholu jest niebezpieczne!).
- Nigdy nie próbowałem/am papierosa.
- Nigdy nie przeżyłem/am swojego pierwszego prawdziwego zawodu miłosnego.
- Nigdy nie marzyłem/am o tym, co będę robić po szkole.
- Nigdy nie bałem/am się przyszłości.
- Nigdy nie miałem/am dorywczej pracy (opieka nad dziećmi itp.).
- Nigdy nie oszczędzałem/am, żeby kupić sobie coś, o czym marzyłem/am.
- Nigdy nie chciałem/am zmienić czegoś w swoim wyglądzie.
- Nigdy nie miałem/am wszechogarniającej pasji do czegoś (muzyki, sportu, sztuki...).
- Nigdy nie myślałem/am o tym, żeby kiedyś zamieszkać za granicą.
- Nigdy nie miałem/am wrażenia, że różnię się od innych.
- Nigdy nie skłamałem/am na temat swojego wieku, żeby gdzieś wejść lub coś kupić.
- Nigdy nie miałem/am super głębokiej, filozoficznej rozmowy z kumplami.
- Nigdy nie chciałem/am być kimś innym, nawet na jeden dzień.
- Nigdy nie myślałem/am, że okres dojrzewania to najlepszy (albo najgorszy) czas w życiu.
- Nigdy nie chciałem/am zmieniać świata.
- Nigdy nie byłem/am mega dumny/a z siebie po tym, jak udało mi się zrobić coś trudnego.
Wow, niezła lista! Jeśli chcesz jeszcze więcej pomysłów albo bardziej konkretnych pytań (śmiesznych, pikantnych, dla par...), nasz kompletny przewodnik po "Nigdy przenigdy" jest dla ciebie.
Kilka rad, żeby było fajnie
Ta gra jest po to, żeby się wyluzować, a nie spinać czy kogoś ranić. Więc tylko 2-3 rzeczy:
- Graj fair, bądź szczery/a! Jest śmieszniej, kiedy wszyscy przyznają się do swoich wpadek (nawet tych trochę żenujących).
- Bez oceniania! Wszyscy mamy swoje wpadki i sekrety. Jeśli ktoś się do czegoś przyzna, przyjmij to na luzie, bez wyśmiewania. Szacun.
- Prawo do pominięcia. Jeśli jakieś pytanie naprawdę ci nie leży, nie wahaj się powiedzieć "dżoker" albo "pas". Nikt nie powinien czuć się zmuszony.
- Dopasujcie pytania. Jeśli jakieś pytanie do nikogo nie trafia albo wydaje wam się słabe, olejcie je!
No to co, gotowi na małą (przyjacielską) wojnę?
Z tym wszystkim powinieneś/powinnaś być gotowy/a, żeby rozkręcić każdą imprezę czy spotkanie z kumplami. To najlepszy sposób na wywołanie ataków śmiechu i odkrycie soczystych anegdot o wszystkich.
Działaj, dziel się, śmiej... i ciesz się na maksa latami nastoletnimi! Baw się dobrze! 😉